Przestępcy działający metodą „na zdalny pulpit” oszukali dwóch mieszkańców powiatu rzeszowskiego. W pierwszym przypadku oszust podał się za pracownika giełdy, obiecując pokrzywdzonemu szybki zysk. Inny pokrzywdzony odebrał telefon od rzekomego pracownika banku, który powiadomił go o możliwości utraty pieniędzy z jego konta. W obu przypadkach pokrzywdzeni zainstalowali oprogramowanie, które umożliwiło przestępcom dostęp do ich rachunków bankowych.

W czwartek do Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie zgłosił się mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. Mężczyzna został oszukany przez nieznanego mu rozmówcę, który zaoferował mu inwestycję pozwalającą na szybki zysk. Ponieważ mężczyzna był zainteresowany, oszust zadzwonił ponownie. W efekcie przekonał pokrzywdzonego, aby zgromadzone oszczędności wpłacił na podane konto. Nastepnie poinstruował 23-latka, aby zainstalował na swoim urządzeniu specjalne oprogramowanie. Pokrzywdzony bez zastanowienia wykonywał polecenia oszusta, co doprowadziło do tego, że umożliwił mu dostęp do swoich kont. W rezultacie 23-latek stracił 80 tys. złotych.

Oszukany za pomocą systemu Any Desk został także inny mieszkaniec powiatu rzeszowskiego, z którym skontaktował się oszust, podający się za pracownika banku. W rozmowie „uprzedził” o planowanym włamaniu na jego konto i możliwości utraty zgromadzonych na nim środków. 37-latek uwierzył i zgodnie z podanymi instrukcjami zainstalował na swoim urządzeniu oprogramowanie, umożliwiające przestępcy zdalny dostęp do jego rachunku. W wyniku manipulacji pokrzywdzony zlikwidował lokatę, zaciągnął dwie pożyczki i wygenerował kilka kodów blik. Niestety, 37-latek stracił 30 tys. złotych.

Policjanci przypominają!

  • Korzystając z bankowości elektronicznej, każdy użytkownik musi uważać komu i jakie dane przekazuje.
  • Nie wolno korzystać z podejrzanych formularzy logowania, czy podsyłanych linków, wymuszających podanie danych umożliwiających dostęp do kont.
  • Najskuteczniejszą, najprostszą i najbardziej zalecaną metodą przeciwdziałania tego typu wyłudzeniom jest DODATKOWA WERYFIKACJA. Należy jednak pamiętać, aby nie robić tego telefonując pod wskazany przez rozmówcę numer i nie należy logować się do przesyłanych podczas rozmowy linków.
  • Sprawcy telefonują z numerów łudząco podobnych do numerów infolinii. Należy rozłączyć się i rozmówcę zweryfikować dzwoniąc na numer infolinii banku lub do pracowników placówki, korzystając z dostępnych numerów telefonów banku. Właściwy numer infolinii swojego banku znajdziemy na przykład na karcie bankomatowej.
  • Pamiętajmy, aby logować się tylko przez autoryzowane strony banków lub dedykowane aplikacje. Podejmując decyzję o inwestycjach, zweryfikujmy wcześniej platformę inwestycyjną zbierając dodatkowe informacje.