W Rzeszowie swoją działalność zainaugurowała Podkarpacka Regionalna Rada Przemysłu Przyszłości. Będzie ona wspierać cyfrową transformację przedsiębiorstw z Podkarpacia. W powołaniu Rady uczestniczyła wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Województwo podkarpackie z jeszcze większą intensywnością powinno kontynuować działania prorozwojowe. Fundusze unijne z nowej perspektywy finansowej będą impulsem do tego rozwoju

– powiedziała wiceminister funduszy i polityki regionalnej Małgorzata Jarosińska-Jedynak.

Wiceminister przybliżyła możliwości finansowania działań Podkarpackiej Regionalnej Rady Przemysłu Przyszłości z Funduszy Europejskich.

Budżet przewidziany w programie Fundusze Europejskie dla Polski Wschodniej 2021-2027 na rozwój przedsiębiorczości to 500 mln euro. Z tej puli Podkarpacka Regionalna Rada Przemysłu Przyszłości będzie mogła skorzystać między innymi na wsparcia MŚP z Polski Wschodniej w obszarach automatyzacji, robotyzacji oraz gospodarki o obiegu zamkniętym

– wyjaśniła wiceminister.

Natomiast Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki 2021-2027 (FENG) umożliwią dofinansowanie rozwoju cyfryzacji w Polsce. W tym obszarze Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej (MFiPR) planuje skierować wsparcie zarówno do przedsiębiorców, którzy zajmują się tworzeniem rozwiązań cyfrowych, jak i tych, którzy zastosują je w swojej działalności gospodarczej.

FENG umożliwi wsparcie ośrodków innowacji oraz realizację kompleksowych projektów dla przedsiębiorców. Planowane jest współfinansowanie działań prowadzonych przez Europejskie Huby Innowacji Cyfrowych oraz centra testów i eksperymentowania technologicznego sztucznej inteligencji.

W czasie spotkania padł temat budowy sieci tramwajowej w Rzeszowie. Prezydent Konrad Fijołek zauważył, że:

Jestem na tak, aby planistycznie myśleć o takim rozwiązaniu. Cały problem z tramwajem polega na tym, żeby nakład inwestycyjny przyniósł efekt. Bo można wybudować coś, co bardzo dużo kosztuje, a nie rozwiąże problemu transportowego. To musi być w takim miejscu, gdzie zastępuje nam ruch autobusowy albo nie da się ruchu autobusowego sensownie puścić, albo w miejscu, gdzie w ogóle wyłączymy ruch samochodowy, a puścimy tylko tramwaj.