Foto źr. Podkarpacka Policja

Do zatrzymania podejrzanego doszło na terenie powiatu rzeszowskiego. W domu mężczyzny doszło do pożaru, a po zakończeniu akcji gaśniczej, w stropie budynku, znaleziono 5 jednostek broni i amunicję, które zostały zabezpieczone przez policję. Właściciel posesji został zatrzymany. Biegły potwierdził, że jest to broń, do której posiadania potrzebne jest pozwolenie. Mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego.

W sobotę około godz. 14, policjanci interweniowali w jednej z podrzeszowskich miejscowości, gdzie doszło do pożaru domu. Po jego ugaszeniu, w drewnianym stropie, strażacy ujawnili broń i amunicję. Poinformowani o tym policjanci zabezpieczyli dwie jednostki broni długiej, pistolet, dwa rewolwery i 22 sztuki amunicji. Okazało się, że właściciel domu nie ma pozwolenia na posiadanie broni. W związku z tym, policjanci zatrzymali do wyjaśnienia 58-letniego mężczyznę.

Powołany w sprawie biegły potwierdził, że 4 zabezpieczone jednostki i amunicja, to broń w rozumieniu ustawy i na jej posiadanie wymagane jest pozwolenie. W przypadku jednego z rewolwerów, konieczne są szczegółowsze badania. 58-latek został przesłuchany w charakterze podejrzanego. Przyznał, że broń należała do niego. Za nielegalne posiadanie broni i amunicji grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Zebrane materiały policjanci przekazali do Prokuratury Rejonowej w Rzeszowie celem wszczęcia śledztwa.