Dziś, około godz. 4.50, dyżurny rzeszowskiej komendy został zawiadomiony o znalezieniu w zalewie nad Wisłokiem, zwłok ludzkich. Policjantów zawiadomił pracownik firmy prowadzącej prace przy pogłębianiu zalewu. Kiedy zauważył leżące na maszynie ciało, zawiadomił służby. Ciało jest w stanie daleko posuniętego rozkładu. Wstępne ustalenia wskazują, że są to zwłoki mężczyzny.

Na miejscu pod nadzorem Prokuratura Rejonowego dla miasta Rzeszów pracowali policjanci. Decyzją prokuratora ciało zabezpieczono do dalszych badań, w tym badań DNA, które potwierdzą tożsamość zmarłego.

Jest jednak prawdopodobne, że jest to ciało zaginionego w styczniu 25-latka– podaje policja.

Nieoficjalnie mówi się, że ubranie wyłowionego mężczyzny wskazuje na rysopis zaginionego Mariusza Michalika. Na odpowiedź, czy to poszukiwany mężczyzna, musimy jednak poczekać kilkanaście dni.