Od wczoraj trwają poszukiwania mężczyzny, który wczoraj wskoczył do Wisłoka. We wtorek po południu służby otrzymały zgłoszenie, że do Wisłoka wskoczył mężczyzna. Poszukiwania w okolicy Mostu Lwowskiego trwały do późnych godzin wieczornych. Mężczyzna sam wskoczył do wody na wysokości ul. Spytka-Ligęzy. Widzieli go policjanci i chcieli mu pomóc. Weszli do wody, utworzyli łańcuch, jednak nurt okazał się zbyt silny i nie zdołali go wyciągnąć.
W środę rano wznowiono poszukiwania. W akcji uczestniczy ok. 50 policjantów i strażaków. Ci z pontonem i sonarem przeczesują rzekę.
Policja do tej pory nie otrzymała zgłoszenia o zaginięciu mężczyzny.