W czwartek przedstawiciele podkarpackiej Konfederacji zorganizowali konferencję prasową pod Urzędem Wojewódzkim, na której skrytykowali rząd za przyzwolenie na znaczny wzrost importu niskiej jakości zboża z Ukrainy.
Jak informuje Tomasz Buczek (pełnomocnik partii Konfederacja oraz prezes podkarpackiego Ruchu Narodowego) do Polski z Ukrainy trafia zboże tzw. techniczne, przeznaczone wyłącznie do celów gospodarczych np. do produkcji pelletu, natomiast w Polsce sprzedawane jest jako zboże konsumpcyjne po niskich cenach. Sytuacja ta ma wpływać na bardzo niekorzystną dla polskich rolników, cenę sprzedaży zboża.
W założeniu Polska miała stanowić jedynie kraj tranzytowy, a zboże zza wschodniej granicy miało trafiać na zachód, tak się jednak nie stało.
“Tylko w zeszłym roku, import zboża wzrósł 50-krotnie, a kukurydzy 250-krotnie” mowił Tomasz Buczek.
Przedstawiciele Konfederacji zaapelowali do wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka o uruchomienie kluzuli ochronnej, której wprowadzenie gwarantuje art. 4 rozporządzenia Rady Europejskiej o tymczasowej liberalizacji handlu między Unią Europejską a Ukrainą.
Konfederaci złożyli pismo do Wojewody Podkarpackiego Ewy Leniart oraz zapowiedzieli masową akcję informacyjną i konferencje prasowe pod biurami posłów PiS we wszystkich powiatach woj. podkarpackiego.