Radny sejmiku podkarpackiego Jacek Kotula zorganizował dziś konferencję prasową przed Sądem Okręgowym w Rzeszowie podczas, której poinformował o tym, że tuż przed świętami otrzymał pozew od dyrektorów Szpitala Klinicznego nr 1 w Rzeszowie.
Należący do komisji zdrowia Jacek Kotula wielokrotnie w minionym roku poruszał temat nieprawidłowości w Szpitalu Klinicznym nr 1 w Rzeszowie. Radny otrzymał pozwy od dyrektora Janusza Ławińskiego i jego byłego zastępcy Marka W.- złapanego przed świętami za jazdę po pijanemu. Zarzucają oni radnemu podawanie nieprawdy m.in. na temat ukarania Ławniczaka za nieprawidłowości związane z likwidacją neurologii.
W odpowiedzi na pozew Kotula przygotował 500 stron dokumentów wskazujących na nieprawidłowości w Szpitalu Klinicznym nr 1 w Rzeszowie i ma zamiar wezwać na świadków 70 osób z wojewodą Ewą Leniart na czele. Według radnego to może być proces roku.
Jacek Kotula twierdzi, że nie boi się procesu, a wszystkie informacje odnośnie Szpitala im. Chopina w Rzeszowie o których powiadamiał prezesa Kaczyńskiego, wojewodę podkarpackiego, czy opinię publiczną podczas konferencji i w mediach społecznościowych są prawdziwe.
Wcześniej proces o zniesławienie Jackowi Kotuli wytoczyła dr Aneta Lewicka-Chomont, szefowa kliniki okulistyki w KSW nr 1.