Na budowanym łączniku ulic Kopisto i Wierzbowej rozpoczęło się układanie asfaltu. Jeżeli pogoda nie pokrzyżuje planów, drogowcy powinni uporać się z tym etapem prac do końca przyszłego tygodnia. Postęp prac sprawdził prezydent Konrad Fijołek.

– Do ułożenia jest kilka warstw masy bitumicznej. Prace rozpoczęły się w środę i zakładamy, że na ich wykonanie potrzeba około 10 dni roboczych. Jeśli pogoda będzie sprzyjać, do końca przyszłego tygodnia asfalt powinien być gotowy – mówi Andrzej Maciejko, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie.

Około 700-metrowy łącznik powstaje między ruchliwym skrzyżowaniem ulic Kopisto i Podwisłocze, a rejonem sanepidu, gdzie połączy się z ulicą Wierzbową. W tym miejscu zamontowano i uruchomiono już sygnalizację świetlną. Na razie działa w trybie pulsacyjnym, ale po zakończeniu asfaltowania, kiedy łącznik zostanie oddany dla ruchu, światła zaczną pracować w normalnym trybie. Miejski Zarząd Dróg planuje otworzyć jezdnię dla samochodów w grudniu.

Koszt budowy łącznika to ponad 7,6 mln zł. Wzdłuż jezdni wybudowano tu także chodnik, ścieżkę rowerową i oświetlenie. W rejonie skrzyżowań – od strony mostu Zamkowego i sanepidu powstały dodatkowe pasy ruchu.