Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o kradzież miedzianych rynien z budynku Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. Podejrzany w ciągu tygodnia, dokonał trzech kradzieży. Następnie swój łup, sprzedawał na skupie złomu. Jego wartość oszacowano na ponad 4 tys. złotych. 27-letni mieszkaniec Rzeszowa usłyszał już zarzut kradzieży.

Policjanci z komisariatu w Śródmieściu, wyjaśniali okoliczności kradzieży miedzianych rynien z budynku Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. W marcu, w ciągu 7 dni, nieznany wówczas sprawca trzykrotnie z budynku muzeum, kradł fragmenty miedzianych rynien. Ostatnia kradzież miała miejsce w miniony wtorek.

Policjanci przyjęli w tej sprawie zawiadomienie i rozpoczęli ustalanie tożsamości sprawcy. Na podstawie zebranych informacji wytypowali podejrzewanego mężczyznę. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec Rzeszowa. W ubiegłą środę, funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, trafił on do policyjnego aresztu.

Jak ustalili policjanci, skradzione fragmenty miedzianych rynien, podejrzany sprzedawał na skupie złomu. Wartość skradzionego mienia oszacowano na 4,2 tys zł. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do winy, jednak odmówił składania wyjaśnień. Policjanci przedstawili mu zarzut kradzieży.

Grozi mu za to kara do 5 lat pozbawienia wolności.